Lola Fajnszat urodziła się w Kielcach 6 maja 1920 roku. Była trzecim z piątki dzieci rodziny kupców tekstylnych prowadzących typowy tradycyjny dom żydowski. Lola była aktywnym członkiem ruchu syjonistycznego Betar. Po wkroczeniu Niemców do Kielc jej ojciec popełnił samobójstwo, starsi bracia zostali wywiezieni o obozu pracy i zamordowani. Lola zamknięta w kieleckim getcie 27 grudnia 1941 roku poślubiła Dawida Taumana. W Treblince zginęła cała jej rodzina w sierpniu 1942 roku. Lola przeżyła zagładę getta. Najpierw Niemcy deportowali ja do obozu pracy w Pionkach, potem do obozu śmierci Auschwitz, następnie obozy Bergen-Belsen i Elsing-Wasag. Doczekała wyzwolenia 20 kwietnia 1945 roku. Jej mąż został zamordowany osiem dni pożniej w Mathausen. Po wojnie wróciła do Kielc, z których wyjechała w lipcu 1946 roku po pogromie, ze swoim przyszłym mężem Abrahamem Rembiszewskim. Zamieszkali w Hamburgu, który stał się ich domem. Tu urodziły się dzieci: Jimmi i Sara.
Ze wspomnień Mani Feferman
Jednej nocy usłyszeliśmy słabe jęki dobiegające z sąsiedniego pokoju. Jak się okazało, Lola miała bóle porodowe. Przez miesiące, zagrożona zgubą (ciężarne kobiety były rozstrzeliwane) dzielnie ukrywała swójstsn. Teraz, kiedy nadeszły bóle, mężnie, jak tylko możliwe, znosiła je cicho. Jej mąż, Dawid Tauman, stał obok jej łóżka, ściskając w ręjkach maleńkie, drewniane pudełko. Kiedy dziecko się urodziło, zdusił jejgo pierwszy krzyk, włożył śmiertelne ciałko do pudełka i wyszedł z nim
Fragment tekstu córki Loli, Sary Rembiszewskiej ze stycznia 2015 roku
Lola nigdy nie mówiła o tym dziecku. Mój brat i ja słyszeliśmy plotki o tym, że mogła być w ciąży w getcie. Zakładaliśmy, że prawdopodobnie poddała się aborcji, żeby mieć szanse na przetrwanie. Dzięki pamiętnikowi Mildred Feferman-Wasoff odkryłam, że moja matka ukrywała ciążę przez dziewięć miesięcy. Dowiedziałam się, że moja matka i jej mąż poszli po radę do rabina, który powiedział im, że mogą dać sobie szanse na przeżycie pozbawiając tej szansy nienarodzone dziecka.
Wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Ale jedno jest pewne, że nagle stałam się siostrą dziecka z czasów Holocaustu.